Kultura pogrzebu na Haiti.
Komentarzy: 0
Wedle wierzeń Haitańczyków, każdy kto umarł może nam pomagać z zaświatów, z duchami zmarłych możemy rozmawiać. Jednak jeżeli chcemy sobie pomoc musimy przywoływać duchy dobrych ludzi, duchy złych ludzi wykorzystuje się do uczynienia krzywdy drugiej osobie. Ów obrzęd rzekomego kontaktu ze światem duchów jest jednym z elementów tradycji pogrzebowych na Haiti.
Niemniej jednak, najbardziej kontrowersyjnym zjawiskiem, związanym z przygotowaniem ciała do pochówku i samym pochówkiem zwłok jest zjawisko zoombifikacji do dziś budzące szereg kontrowersji i domysłów. Zjawisko zoombifikacji uważane było przez Europejczyków przede wszystkim za wytwór kuglarstwa, wróżbiarstwa Haitańczyków. Punktem zwrotnym były badania przeprowadzone przez amerykańskiego antropologa, który wnikliwie przyjrzał się praktykom zoomibikacji. Podobno, osoby które niegdyś były pochowane powracały do domów, a bliscy zmarłych odnajdywali osoby bliźniaczo do nich podobne na ulicy zwane "zoombie" ile w tym prawdy a ile fikcji?
Sprawcą całego zamieszania jest tajemniczy żółty proszek zwany "pudre". To dzięki temu proszkowi możliwa jest tzw. "zoombifikacja". Co ciekawe, proszek wykonany jest wyłącznie na bazie naturalnych składników i daleko mu do egzotycznych, rzekomo magicznych eliksirów. "Pudre" to najbardziej intrygująca trucizna
pochodzenia afroamerykanskiego to mieszanka substancji pochodzenia roślinnego, zwierzęcego i ludzkiego o odpowiednich proporcjach. Proszek rozsypuje się w domu zmarłego, aby idealnie został zaabsorbowany przez stopy zmarłego.
Bardzo często proszek zostaje rzucony na twarz przyszłego "zombie", który potem "umiera". Dusza zombie zostaje umieszczona w butelce, ciało pochowane w ziemi, po kilku dniach zostaje poddane procesowi ekshumacji, a zombie zostaje sprzedane w inne części wyspy jako niewolnik. Nikt nie chce zostać zombie, strach jest tak silny, że w tradycyjnych pochówkach zmarłym często odcina się głowę, co zabezpiecza ciało zmarłego przed rzekomym zostaniem zombie.
Problemy z pochówkiem na Haiti były bardzo duże zwłaszcza po trzęsieniu ziemi w roku 2010. Wtedy jedyną metodą pochówku stały się masowe groby, wiele osób, pochowało swoich bliskich tuż przy domu, a nawet w ogródkach tutaj pogrzeb wiąże się także z dużymi wydatkami. Z powodu trzęsienia ziemi znacznie ograniczyła się liczba miejsc do pochówku. Poza pogrzebami nieodłącznie związanymi z religią voodoo większość pochówków odbywa się w tradycyjny sposób, znany kulturze europejskiej.
Niemniej jednak, najbardziej kontrowersyjnym zjawiskiem, związanym z przygotowaniem ciała do pochówku i samym pochówkiem zwłok jest zjawisko zoombifikacji do dziś budzące szereg kontrowersji i domysłów. Zjawisko zoombifikacji uważane było przez Europejczyków przede wszystkim za wytwór kuglarstwa, wróżbiarstwa Haitańczyków. Punktem zwrotnym były badania przeprowadzone przez amerykańskiego antropologa, który wnikliwie przyjrzał się praktykom zoomibikacji. Podobno, osoby które niegdyś były pochowane powracały do domów, a bliscy zmarłych odnajdywali osoby bliźniaczo do nich podobne na ulicy zwane "zoombie" ile w tym prawdy a ile fikcji?
Sprawcą całego zamieszania jest tajemniczy żółty proszek zwany "pudre". To dzięki temu proszkowi możliwa jest tzw. "zoombifikacja". Co ciekawe, proszek wykonany jest wyłącznie na bazie naturalnych składników i daleko mu do egzotycznych, rzekomo magicznych eliksirów. "Pudre" to najbardziej intrygująca trucizna
pochodzenia afroamerykanskiego to mieszanka substancji pochodzenia roślinnego, zwierzęcego i ludzkiego o odpowiednich proporcjach. Proszek rozsypuje się w domu zmarłego, aby idealnie został zaabsorbowany przez stopy zmarłego.
Bardzo często proszek zostaje rzucony na twarz przyszłego "zombie", który potem "umiera". Dusza zombie zostaje umieszczona w butelce, ciało pochowane w ziemi, po kilku dniach zostaje poddane procesowi ekshumacji, a zombie zostaje sprzedane w inne części wyspy jako niewolnik. Nikt nie chce zostać zombie, strach jest tak silny, że w tradycyjnych pochówkach zmarłym często odcina się głowę, co zabezpiecza ciało zmarłego przed rzekomym zostaniem zombie.
Problemy z pochówkiem na Haiti były bardzo duże zwłaszcza po trzęsieniu ziemi w roku 2010. Wtedy jedyną metodą pochówku stały się masowe groby, wiele osób, pochowało swoich bliskich tuż przy domu, a nawet w ogródkach tutaj pogrzeb wiąże się także z dużymi wydatkami. Z powodu trzęsienia ziemi znacznie ograniczyła się liczba miejsc do pochówku. Poza pogrzebami nieodłącznie związanymi z religią voodoo większość pochówków odbywa się w tradycyjny sposób, znany kulturze europejskiej.
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Infoteka
SZKOLENIA POGRZEBOWE
Jeśli chcesz podnieść swoje kwalifikacje, ale nie wiesz co wybrać... Jeżeli chcesz zwiększyć efe...
- Dodał: admin
- 10.07.2012
- Komentarzy: 0
Jak z godnością pożegn...
Komentarzy: 0Gnicie i przeobra?enia...
Komentarzy: 0Pochówek dzieci martwo...
Komentarzy: 0Pamiętam i odwiedzam m...
Komentarzy: 1SZKOLENIE Z TANATOPRAK...
Komentarzy: 0Nieboszczyk musi wyglą...
Komentarzy: 0TANEXPO 2012
Komentarzy: 0Wyniki ankiety
Komentarzy: 0Targi Pogrzebowe Memen...
Komentarzy: 0Umrzeć, tego nie robi ...
Komentarzy: 0Jak poradzić sobie z s...
Komentarzy: 0Jaki wpływ ma Euro 201...
Komentarzy: 0Plamy opadowe
Komentarzy: 0Samobójstwo, gorszy ro...
Komentarzy: 0Koniec świata strach w...
Komentarzy: 0III PODLASKIE TARGI SZ...
Komentarzy: 3W Polsce wzrasta liczb...
Komentarzy: 0Tanatopraksja, szkolen...
Komentarzy: 0Nowy rodzaj śmierci? T...
Komentarzy: 0Romskie tradycje pogrz...
Komentarzy: 0Czy będzie nowa Ustawa
Komentarzy: 0Kodeksowe regulacje eu...
Komentarzy: 0Dyspozycja wkładem na ...
Komentarzy: 0Dlaczego balsamacja je...
Komentarzy: 0Hinduizm a śmierć
Komentarzy: 0Problem z pogrzebem na...
Komentarzy: 0Jak przeżyć okres żałoby?
Komentarzy: 0Metoda IFT
Komentarzy: 0V Międzynarodowe Targi...
Komentarzy: 0